Na ten wyjątkowy, grudniowy dzień wszystkie dzieci czekają z utęsknieniem cały rok. A co się dzieje jeśli dziecko szóstego grudnia jest w szpitalu? Czy Mikołaj znajdzie drogę do każdego?
Już wiemy, że Mikołaj jest dobrze zorganizowany i do Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego przybył w towarzystwie strażaków z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej Nr 1 i Nr 3 w Bydgoszczy.
Tego dnia, pacjenci przebywający w szpitalu zgromadzili się w sali malinowej, by w przedświątecznym nastroju porozmawiać o pracy Straży Pożarnej. Wszyscy z zaciekawieniem słuchali czym zajmują się jednostki strażackie oraz oglądali wyposażenie i sprzęt używany w trakcie akcji. Każde dziecko miało niebywałą okazje wcielić się w rolę strażaka przymierzając prawdziwy, profesjonalnie wykonany mundur. Już wiemy, że dziewczynki, które lubią kolor różowy i chcą służyć w szeregach jednostek ratowniczo – gaśniczych, muszą z niego zrezygnować bowiem prawdziwy mundur strażacki jest wykonany w innych barwach.
W pewnym momencie w sali zawrzało ponieważ pojawił się gęsty dym i przez okna na piątym piętrze wskoczył Mikołaj (przebrany za strażaka) a za nim kilku pomocników. Radość dzieci była ogromna a ich zaskoczone miny bezcenne. Na szczęście wszystko było pod kontrolą profesjonalistów i nikomu nic złego stać się nie mogło. Tak oryginalne wejście Mikołaja pacjenci szpitala zapamiętają na długie lata, a piękny, pamiątkowy misiak, będzie przypominał naszym podopiecznym jak wspaniali, dzielni i hojni są pracownicy Straży Pożarnej.
Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które włączyły się w organizację tego spotkania za trud, poświęcony chorym dzieciom czas i pozytywne emocje tak bardzo potrzebne w szpitalu.